Kobo Professional Smooth Make-up Base (recenzja)

Cześć Kochane! :)
Od razu przejdę do rzeczy, czyli recenzji bazy pod podkład. 




Co mówi producent?
BAZA POD PODKŁAD
Doskonale wygładza i nawilża skórę. ułatwia rozprowadzanie podkładu oraz przedłuża jego trwałość. 
Składniki aktywne:
*Hydromanil (kompleks naturalnych cząsteczek z rośliny Tara) aktywnie nawilża skórę przez 24 h.
 *Olejek makadamia wyraźnie zmiękcza i uelastycznia naskórek oraz łagodzi podrażnienia i wygładza wysuszoną skórę 
*Alantoina regeneruje naskórek i przyśpiesza odbudowę komórek skóry.
*Kompleks witamin E, C i F tworzy naturalny film ochronny na skórze

30 ml


* * * 

Baza mieści się w smukłym, podłużnym, owalnym opakowaniu. Posiada wygodną pompkę. Konsystencja jest rzadka, kremowa. Zatem pachnie jak krem. :) 
Idealnie rozprowadza się ją na skórze. Wystarczy niewielka ilość, aby pokryć twarz. 

Na początku miałam do niej mieszanie uczucia...
Zaczynając ją stosować nie widziałam różnicy. Chyba byłam przez chwilę ślepa. Odłożyłam ją na kilka dni, powróciłam i wtedy zauważyłam sporą różnicę. 
Bardzo dobrze wygładza skórę. Do tego nawilża. Zdecydowanie ułatwia rozprowadzanie podkładu. Najbardziej potrzebuję nawilżenia pomiędzy brwiami i okolicami ciut wyżej. W strefie T. Nawet krem BB potrafił mi podkreślać suche skórki. Z tą bazą te miejsca wyglądają sporo lepiej. Osoby z suchą, normalną, mieszaną cerą powinny być zadowolone. 
Baza szybko się wchłania, co jest dodatkowym jej atutem. Używam jej codziennie.
Z cięższym podkładem takim jak Revlon ColorStay radzi sobie odrobinę gorzej, ale przed takimi produktami najlepiej zrobić sobie peeling i porządnie nawilżyć cerę. W moim przypadku jest to wskazane.

Podsumowując:
Biorąc tutaj moją dziwną cerę... Z jednej strony suchą, przesuszającą się w strefie T, a z drugiej przetłuszczającą się lekko w tych samych miejscach, taką dwa w jednym, dosłownie misz-masz sprawdza się bardzo dobrze. Podoba mi się szczególnie to, że skóra wygląda ładniej i promienniej, a w dodatku nie widać przy kremie BB suchych skórek, którego używam na co dzień. Stosowanie tej bazy ułatwia rozprowadzanie podkładu, dzięki temu makijaż wykonuję jeszcze szybciej. Produkt możemy dostać w drogerii Natura za 20-25 zł. (Mam sklerozę, więc radzę sprawdzić cenę). Koszt nie jest wygórowany, a baza jest na prawdę bardzo wydajna. Nie mam zamiaru się z nią rozstawać.  Polecam zdecydowanie! 

Czy ma jakieś minusy? 
Doczepię się do jednej rzeczy.
Kiedyś otwierając bazę, wyleciał mi cały korek... Przy okazji wylało mi się trochę na spodnie, więc poszły do prania. Radzę szczególnie uważać przy otwieraniu. Chyba za mocno pociągnęłam. :D Być może to moja wina.




Używałyście jej? :)



Pozdrawiam! 

Komentarze

  1. Dziś pierwszy raz od kilku miesięcy zawitałam w Naturze :), chciałam zobaczyć ten krem pod oczy no i nie ma :D szafa Kobo też przebrana i nawet nie było tej bazy :).

    OdpowiedzUsuń
  2. Dokładnie to samo jest z moją cerą, totalny misz masz.
    Przypominam o rozdaniu, do zgarnięcia kultowy korektor rozświetlający YVES SAINT LAURENT.

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam tę bazę i stosuję codziennie - nie zapycha, świetnie nawilża, przedłuża trwałość - to dla mnie najważniejsze na co dzień, tym bardziej, że używam kremu z bardzo wysokim filtrem, który skraca trwałość makijażu. Dla mnie must have każdej posiadaczki cery suchej :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam na tyle dobrze dobrane podkłady, że rzadko sięgam po bazy. Jedynie od czasu do czasu, przy wielkim wyjściu używam tej od Smashbox i raczej bym jej nie zamieniła na inną. Z Kobo chyba nie miałam jeszcze żadnego kosmetyku :)

    OdpowiedzUsuń
  5. a ja nie używam bazy nigdy, może raz na rok mi się zdarzy :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Fajny kosmetyk, szkoda tylko, że nie ma takiego produktu, który dawałby efekt kremu, bazy i podkładu, to by było super. Niby krem BB jest opisany jako 5w1, ale jak siostra pożyczyła mi swojego podkładu to zobaczyłam różnicę.

    OdpowiedzUsuń
  7. Bazy z Kobo nigdy nie miałam, jedynie korektor ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie miałam jeszcze okazji używać tej bazy. Prezentuje się całkiem przyjemnie :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Musze się wybrać w końcu do Natury poprzeglądać nowości z kobo i koniecznie szafę wet n wild!! :o Swoją drogą ciekawa jestem tej bazy!

    shadesofblondie.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak. :D Z wet n wild chyba skuszę się na bronzer, chociaż korektor, szminki i brokat kuszą. Jednak podejdę rozważnie do zakupów. :)

      Usuń
  10. Mam taką samą skórę jak ty Heheh i dziś kupiłam tą bazę mam nadzieję że i mi się sprawdzi ������������

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty