nspa: masło do ciała o zapachu granatu (recenzja)
Witajcie w kolejnej recenzji.
Masełka używam na tyle długo, aby móc wyrazić o nim swoja opinię.
Zapraszam do szybkiej lektury.
Kosmetyk cudownie pachnie! Zapach bardzo owocowy, w tym przypadku granat. Jest bardzo zbite i gęste, pod wpływem ciepła rozpuszcza się na skórze i łatwo je wmasować. Jest bardzo wydajne, 200 ml wystarczy na długi czas.
Nieźle nawilża skórę, ma w składzie parafinę. Sama aplikacja przebiega pomyślnie, masło dobrze sunie po ciele. Wszystko byłoby świetnie gdyby zapach na drugi dzień chciałby się utrzymać. Niestety. Nawet jeżeli po wieczornej kapieli delikatnie go czuję, to rano nie ma śladu po zapachu. Pod tym względem się zawiodłam.
Jest to fajny kosmetyk, jednak nie można tutaj "delektować się" zapachem na dłuższa metę, np. jak w przypadku masła z The Body Shop. Nawilżenie nie jest zachwycajace, ale na prawdę daje rade, pozostawiam go mianem "niezłym". Dodam, że mam sucha skórę. Myślę, że ciekawi moga śmiało spróbować.
Mieliście okazję wypróbować coś z tej firmy?
Strona firmy:
http://www.nspa.co.uk
Myślę, że nawilżenie by mi odpowiadało :)
OdpowiedzUsuńPrzypomina mi z wyglądu masełka z TBS :), ale o tej firmie nigdy wcześniej nie słyszałam.
OdpowiedzUsuńpewnie pięknie pachnie! zostaję tu na dłużej :)
OdpowiedzUsuńO tak! Pachnie cudownie. W takim razie witaj w moich skromnych progach :)
UsuńDla poprawy nawilżenia skóry wiele zdziała dobrego filtr prysznicowy z systemem kdf - on wychwytuje przesuszające skórę chlor i fluor oraz osad mineralny.
OdpowiedzUsuńOo dziekuje :D Bede pamietac!
Usuń