Mini Haul: kilka nowości :)

Hej! 

Ostatnio wpadło kilka zdobyczy do mojej kosmetyczki.  W tym 2 HITY internetu. 

Zapraszam na haul! :) 

1. Kultowy i chyba wszystkim znany korektor od Maybelline. Używałam go już jakieś 3 razy i pierwsze wrażenie jest pozytywne. Podoba mi się kremowa konsystencja i to, że niewielka ilość pokrywa duży obszar skóry w okolicy pod oczami. Najjaśniejszy odcien - fair. 

2. Ardell - Demi Wispies, czyli nowe rzęski. Rzęsy z Ardell sa moimi ulubionymi. Uwielbiam model 120 Demi, ten jest do nich podobny, mam nadzieje, że tak samo się z nimi polubię. Sa piękne!!! 

3. Drugi HIT Internetu, również sławy jak korektor, czyli: baza pod brokat z NYX. Kupiłam ja głównie z powodu moich tłustych powiek, które na dłuższa metę nie chca kompletnie utrzymywać cieni. :( Nie ważne czy sa z wysokiej półki czy te tańsze.  Jestem w trakcie testów. Chciałabym żeby bez żadnych wspomagaczy (fixerów itp) wytrzymały na mojej powiece cienie cały dzień. 

4. Matowy płynny liner z NYX. Zbiera on bardzo pozytywne opinie w internecie. Był już na moich powiekach cały dzień i się utrzymał, także może to być mój nowy ulubieniec. Ma bardzo cienki pędzelek. Więcej? Będzie w recenzji! 

5. Ostatni kosmetyk, tusz z Rimmel. Miałam go już kiedyś - wygrałam w konkursie. Bardzo dobrze wydłużał rzęsy i się nie kruszył. Postanowiłam do niego wrócić, nadal jestem zadowolona.

To byłoby na tyle. 

Znacie któryś kosmetyk, jak Wam się sprawdził?