Maść ochronna z witaminą A. Tania i dobra!
Hej! :)
Ten post polecam szczególnie osobą z suchą cerą i dla wszystkich, którzy potrzebują regeneracji naskórka i nie tylko.
Jest to drugi produkt i przed ostatni z serii "nawilżającej".
Wskazania do stosowania:
Osłaniająco w celu regeneracji naskórka, zmniejsza rogowacenia, złagodzenia stanów zapalnych. Ochronnie przed działaniem szkodliwych warunków atmosferycznych.
Skład:
Substancja czynna :
Witamina A
Substancje pomocnicze: wazelina biała, Palsgaard 0291, aromat cytrynowy, woda oczyszczona.
Robiąc zakupki w aptece internetowej, oprócz kremu który świetnie się u mnie spisuje (o tym niebawem), wzięłam też tą maść. Słyszałam o niej wiele dobrego. Więc czemu by nie spróbować?
Mam suchą cerę. Zimą jest najgorzej. Zimne powietrze wysusza moją twarz, swędzi, a przy tym łuszczy w okolicy czoła oraz nosa. "Zwykły krem" nie dawał radę, więc chciałam się poratować własnie tą maścią. Jest ona w postaci kremu, bardzo ładnie, cytrynowo pachnie, jest bardzo tłusta i wydajna. Stosuję ją na noc w tych obszarach w których skóra mi schodziła i podkład wyglądał nieestetycznie. Wiecie co? Spisała się na medal! Pożegnałam łuszczący się naskórek, skóra jest nawilżona, po prostu rewelacja! Ładnie koi, a zarazem goi krosty itp. Na zimę idealna maść. Póki co mnie nie zapchała, być może temu, że stosuję ją miejscowo, ale słyszałam, że po długim stosowaniu niektórzy już mieli problem.
Jest to na prawdę super maść, którą kupicie za 2-3 złote, a może cudownie zadziałać.
Nie polecam stosować maści przed wyjściem z domu, ponieważ będziecie się bardzo świecić!
Kolejnym produktem będzie świetnie nawilżający krem, więc wyczekuje recenzji, jeżeli jesteście ciekawe lub może czegoś poszukujecie.
Kto zna taką maść? :)
Życzę miłego tygodnia! :)
Muszę sobie ją kupić, latem nie mam takiego problemu z suchą skórą jak zimą i mało który krem mnie ratuje a maść z wit. A zawsze ;-)
OdpowiedzUsuńJa też znam i stosuję! Jest świetna, nie zastąpi żadnego kremu i cena jest naprawdę niewielka. Stosowałam również w ciąży, żeby nie mieć rozstępów i nie mam ani jednego ;D
OdpowiedzUsuńSzkoda, że większość kobiet nie uważa zwykłych, najprostszych kremów i maści za dobre, tylko wydaje ogromne pieniądze i kupuje wynalazki.
Takie najprostsze kosmetyki są zapominane...
Masz super blog!
Pozdrawiam :)
Dziękuję.. Oo na rozstępy? Nie wiedziałam! :) W przyszłości na pewno zastosuję w ciąży.
UsuńDokładnie... Jeżeli chodzi o mnie to nie wydaję dużo pieniędzy na kremy, uważam to za zbędne.
Dziękuję, również pozdrawiam!