Recenzja - szminka ASTOR Fushia Passion nr 204

Dziś recenzja przepięknej szminki w kolorze fuksji... 
Kolor podbił moje serce, ale niestety zacznę od dużego minusa tej szminki.
*Trwałość - niestety szminka jest bardzo nietrwała. Po kilku minutach od strony wewnętrznej ust kolor się zmazuje. Gdy zjemy np: ciasteczko i wypijemy herbatę (jak w moim przypadku) szminka znika. Zostaje tylko "wypłowiały" zarys szminki, taki wyblakły róż. 
Jeżeli chciałybyście się nią pomalować na jakąś uroczystość, na przykład; wesele, urodziny to musicie być bardzo cierpliwe... Niestety trzeba ciągle malować usta od nowa, a przynajmniej odświeżać je od wewnętrznej strony. 
Plusy? 
*Przepiękny kolor, łatwe rozprowadzanie, połysk oraz ładne opakowanie. 
Mimo, że jest nietrwała nie rezygnuje z niej :)



Dopisek! :) W końcu się udało!
Sposób na szminkę? Jeżeli ją zmatowimy tzn. odbijemy pomalowane usta na płatku kosmetycznym bądź chusteczce szminka będzie matowa i będzie się trzymać dużo dłużej! 
Warto pod nią nałożyć np. podkład. ;) Rozgryzłam ją nareszcie po 5 msc, że też wcześniej na to nie wpadłam...

Fushia Passion nr 204







 :* 

Komentarze

  1. kolor bardzo ładny, ale skoro trwałość pozostawia wiele do życzenia, to chyba nie będę rozważać jej kupna :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Dużo jest szminek w tym kolorze, więc lepiej zainwestować w inną:)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty