Makijaż - mięta i granat

Hej!
Pokażę Wam jak się dziś "nosiłam". Makijaż z miętą (chociaż aparat trochę kolor przekłamał), granat i odrobina różu.
Wszystko na bazie pod cienie Deni Carte, która ładnie podbija błyszczące się cienie. 
Między granatowy, a miętowy cień wklepałam odrobinkę żółtego, a granat jest roztarty brązowym cieniem. 
Moje rzęsy są ostatnio w kiepskim stanie, także tym się nie przejmujcie. 






Kosmetyki:
Oczy:
Baza pod cienie Deni Carte
Paletka Technic Electric
Paletka Sleek oh So Special
Paletka Makeup Revolution Hot Smoked
Mascara Rimmel XX- Treme
Twarz:
Podkład Maybelline Affinitone
Róż M.A.C
Pod oczami cień jasny ze Sleeka
usta - błyszczyk Kobo 
brwi - brązowy cień ze Sleeka


:)

Komentarze

  1. Super ;) Muszę pomyśleć w końcu o jakimś turkusie na moje oczy (mega podbija brązową tęczówkę - moją ;) ), ale jakoś nie mogę się zabrać ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może w końcu znajdziesz czas. ;D Chętnie zobaczę taki makijaż na Twoim blogu. ;)

      Usuń
  2. Pięknie Ci te oczęta wyszły :)

    Ja wolę nudziaki, lub jak już pisałam mocną czerń, do kolorów nadal nie mogę się pozytywnie nastawić xD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. Wydaje mi się, że to kwestia przyzwyczajenia. Kiedyś np. też nie używałam odważnych kolorów na ustach.
      A teraz? Jak najbardziej! :) Uwielbiam!

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty