Włosowe Love: moje włosy, a olej kokosowy



W internecie na  forach czy blogach często czytałam, że olej koksowy świetnie spisuje się kobietom, jeżeli chodzi o pielęgnację włosów. 
Sama się na niego skusiłam. Używam go od początku lutego. Najpierw używałam go systematycznie, teraz trochę mniej. Dlaczego? 


Niedużą ilość oleju rozgrzewałam w dłoniach do lejącej konsystencji, nakładałam od końca suchych włosów, aż do wysokości ucha. Starałam się to robić bardzo dokładnie. Najczęściej trzymałam olej godzinę, po czym zmywałam go szamponem. 
Efekt takiego olejowania miał plusy i minus. Rzeczywiście olej odżywiał bardzo moje włosy, wyglądały znacznie lepiej. Jednak jest jeden minus: włosy po użyciu stają się sztywniejsze. Będzie to zaleta dla osób, które układają włosy, ponieważ łatwiej je wtedy "ogarnąć". Jestem fanką miękkich kosmyków, więc jedynie to w nim się nie podoba. 

Mój cudowny sposób na olej kokosowy? 
Po umyciu włosów, osuszonych ręcznikiem, ale nadal wilgotnych nakładam odrobinę oleju na same końce. Rozczesuję je i gotowe! Takim oto sposobem moje końcówki włosów są świetnie zabezpieczone przed szkodliwymi czynnikami, są bardziej zwarte. Wyglądają bardzo ładnie. 
Jest to mój ulubiony sposób użycia tego oleju. 
Polecam każdemu! 

Robię tak po każdym myciu włosów, a na całość stosuję raz na tydzień lub dwa. 




Używacie oleju kokosowego? 

Jaki jeszcze olej do włosów mi polecicie? 

Klaudia 

Komentarze

  1. Mam wrazenie że gdybym nałozyla tak dużą ilość to potem bym nie mogla pozbyć sie tłustości z nich i, że były by jeszcze bardziej przyklapnięte niz teraz :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wcale nie nakłada się dużej ilości, a po zmyciu ładnie wyglądają. :D hah

      Usuń
  2. Olej możesz najpierw zemulgować maską do włosów i dopiero zmyć szamponem :) Pozbędziesz się wtedy uczucia sztywności :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Po zmyciu oleju, nakładałam jeszcze balsam co zmiękcza mi włosy, ale i tak efekt nie był taki sam. ;)

      Usuń
  3. Obecnie używam oliwę z oliwek i amlę :). A olej kokosowy teraz stosuję w kuchni.

    OdpowiedzUsuń
  4. Też często zabezpieczam końce olejem :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moim zdaniem jak na razie, takie zabezpieczanie to najlepszy sposób, przynajmniej w moim przypadku. ;)

      Usuń
  5. Olej kokosowy mam używam zarówno w kuchni jak i do ciała, na włosy jeszcze nie stosowałam, choć już słyszałam, że poprawia ich kondycję.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty