Bielenda PROFESSIONAL FORMULA Peeling + Glinka Biała

Witajcie Kochani! :)
Ostatnio wokół Bielendy jest duży szum. Na blogach widzę różne kosmetyki tej firmy, kobiety je chwalą. Także dziś zapraszam na pierwszy produkt, który przetestowałam. 


Niezwykle skuteczny kojąco-nawilżający zabieg do cery suchej,  wrażliwej, naczynkowej to innowacyjny zestaw dwóch profesjonalnych preparatów: PEELING ENZYMATYCZNY + GLINKA BIAŁA oparatych na formule stosowanej w gabinetach kosmetycznych. Ten nowatorski kosmetyk do zadań specjalnych w szybki i wygodny sposób pozwala osiągnąć efekty porównywalne z zabiegami REWITALIZUJĄCYMI i może stanowić alternatywę dla wizyt w salonach piękności.

1. Aktywny peeling o żelowej konsystencji delikatnie, ale równocześnie skutecznie złuszcza naskórek, wygładza i uelastycznia skórę, poprawia jej ukrwienie i w konsekwencji ją dotlenia. Błyskawicznie likwiduje szorstkość, widocznie redukuje przebarwienia oraz inne niedoskonałości cery. Rewalacyjnie wzmacnia i odświeża skórę.
2. Skoncentrowana maska z glinką białą bogata w sole mineralne i mikroelementy aktywnie oczyszcza i tonizuje naskórek, błyskawicznie likwiduje dyskomfort dyskomfort szorstkiej, przesuszonej skóry. Optymalnie nawilża, regeneruje i wzmacnia skórę, doskonale ujędrnia i wygładza, poprawia jej mikrokrążenie i kondycję. Koi, łagodzi podrażnienia. 






Peeling jak mówi producent jest żelowy. Przypomina po prostu żel do mycia twarzy, po nałożeniu zasycha nie ściągając skóry. Trzymałam go ponad 5 minut, po czym zmywałam wodą. 
Maska z kolei jest gęsta. Łatwo nałożyć ja na twarz, zasycha delikatnie na twarzy, podczas ruchów mimicznych czuć ściągnięcie skóry. Łatwo ją zmyć, ale trzeba robić to bardzo dokładnie. 


Jest to bardzo udany duet. Peeling w połączeniu z maską z białej glinki odświeża i oczyszcza skórę. Ponadto jest aksamitna w dotyku i miękka, a na dodatek nawilżona. Nie wysuszają ani nie podrażniają skóry, aż chce się ją dotykać. Efekty jest na prawdę zadowalający. Wydaje mi się, że delikatnie eliminują zaskórniki, widać delikatną poprawę po 2 razach. Cera jest "wyciszona".

Saszetka wystarczy na 2-3 użycia. 

Kosmetyk przyjemnie się używa, jest to dobra alternatywa dla profesjonalnych zabiegów. Można samemu w domu zrobić sobie mini SPA w wolnym czasie i cieszyć się lepszą kondycją skóry. Śmiało mogę stwierdzić, że oba produkty działają. Myślę, że warto spróbować tym bardziej, że mamy okres letni, niektóre z Was będą chodzić bez podkładu lub z lekkim kremem CC lub BB. Warto zadbać o skórę. 
Polecam każdemu! 


Używałyście może tego duetu? :) 


Klaudia 

Komentarze

Popularne posty